Sesja w studio Jasny Gwint w Warszawie. Idealny daylight. Im więcej myślę o własnym miejscu na studio, tym częściej przekonuję się o tym, że tak „niewiele” trzeba by powstało coś niesamowitego. Białe ściany, kawełek starej kanapy. I powtórzę się ale magię robi też przede wszystkim niesamowity daylight, który tego dnia idealnie dopełniał całość.
Późnym latem, napisała do mnie Ola, którą poznałam na warsztatach, z pytaniem, czy nie chciałabym przyjechać do Warszawy, bo jedno z fajniejszych miejsc jakim jest studio Jasny Gwint się zamyka i to ostatnia chwila by zorganizować tam coś fajnego razem. Sesja w studio – nie musiałam się długo zastanawiać. Perspektywa „wycieczki” i realizacji ciekawego pomysłu – zawsze jestem na tak!
Pomysł omówiłyśmy online. Moodboard, modelki, studio. Wyszło idealnie!
